 |
www.nylony.fora.pl Forum miłośników pończoch nylonowych i bielizny w stylu vintage.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paullaska
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:56, 10 Kwi 2009 Temat postu: jak namówić do noszenia pończoch |
|
|
Erotyka to ważny aspekt, ale nie jedyny ważny. Chodzi przecież o ekologię i higienę osobistą. Przecież rajstopy są o wiele bardziej"plastikowe" i nie pozwalają na na zbytnią wentylację miejsc intymnych. A samonoski są zakazane przez lekarzy ze względu na szkodliwy ucisk i zaburzenia krązeniowe. Te trzy dodatkowe argumenty powinny również mieć znaczenie podczas delikatnego zachęcania damy do noszenia pończoch na codzień na "rasowym" pasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paullaska
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:37, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pinupgirl- jesteś "boska".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PinUpGirl
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:22, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Paullaska - dokładnie, taka była też moja motywacja, kiedy przerzucałam się na pończochy.
Jeśli damie, o której tu mowa:
- przeszkadza brak "przewiewu"
- lub rolujące się w talii rajstopy
- nie może nosić pończoch samonośnych ze względu na kłopoty z krążeniem
- pończochy do pasa jej się podobają
to na pewno się ucieszy z wygodnego pasa i kilku par ślicznych pończoch.
W sumie zalet pończoch do pasa jest jeszcze więcej, m. in. lepsze dopasowanie (osobno kupujemy pas, osobno pończochy). I ta wygoda! A erotyka swoją drogą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zAgatka
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Albo jeśli ma się 'za długie' nogi i ma się dosyć wiecznie wiszących w kroku rajstop albo lycrowych pończoch, które poza uciskaniem [względnie zjeżdżaniem] okazują się niewiele dłuższe od kolanówek.
Moja mama kręci głową na moje zamiłowanie do noszenia pończoch - prawdopodobnie pamiętając siermiężne RPLowskie pasiska i wiecznie odpinające się żabki. Być może niektóre panie - widząc tylko te 'niezawodne środki antykoncepcyjne' w postaci wielkich babciowatych pasisk i paskudnych, grubych pończoch w kolorze lurowatej kawy - stają się uprzedzone do pończoch. Możliwe też, że wątpliwie wyglądające ledwo-co-pasy oferowane standardowo w sklepach z rajstopami czy bielizną nie wydają się im być szczególnie skutecze w przytrzymaniu pończochy na miejscu. Nota bene, te 'paseczki' kojarzą mi się jednoznacznie z pewnym starym jak świat zawodem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
surgeon
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trojmiasto
|
Wysłany: Sob 4:41, 18 Kwi 2009 Temat postu: podobny problem....... |
|
|
Witam serdecznie "Jak namówić do noszenia pończoch?" oczywscie nylonowych
hmm niestety w/g mnie chyba nie ma zlotego srodka na ten problem,moja kobieta ma naprawde fajne nogi i zreszta nie tylko jednak na slowo nylony raczej srednio reaguje, byc moze dlatego ze nigdy do nich nie miala profesjonalego pasa a byc moze dlatego ze uwaza je nieco za zbyt wyzywajace a byc moze po prostu nie sa dla niej odpowiednio wygodne i czuje sie w nich zle.....podziwiam niektore panie wypowiadajace sie na forum ze jakos z noszeniem nylonow nie maja zadnego problemu a wrecz przeciwnie sprawia im to przyjemnosc ...po prostu szczena opada .....no ale ja nie skladam broni i w tym tygodniu zakupilem prawdziwy pas rago i ponczochy do niego gio !!!cudny komplet, no ale sam komplet jest raczej malo efektowny wiec potrzebuje do niego mojej pani  takze trzeba bedzie jakos zagrac podstepem !!! o to i on!!
moja luba ma fiola na punkcie wloskiej kuchni tak samo jak ja mam fiola na punkcie nyloniow ,wiec na drugi tydzien zarezerwowalem(oczywscie nic jej nie mowiac) stolik w naprawde bardzo eleganckiej wloskiej restauracji w trojmiescie(jej wymarzona) na szczescie w owe miejsce raczej nie wypada sie ubrac w dresy wiec raczej stroj powiniem byc wieczorowy takze uwazam ze chyba nie bedzie miala nic przeciw i skorzysta z prezentu(nylonowego) ktory otrzyma w ten sam dzien nieco wczesniej nie ukrywam ze to bedzie pierwsze jej wyjscie w nylonach poza cztery sciany domu takze wydarzenie bedzie jakby kosmici ladowali....aaaha dodam tylko jeszcze ze kelner na tacy podrzuci skromy prezencik w postaci perfumu a w domu bedzie czekac na nia mnostwo swieczek i butelka czerwonego wina ....
i po tym wydarzeniu moja ukochana stanie sie najwieksza zwolenniczka nylonow w naszym kraju ....a tak jakos sie fanatazja mnie poniosla
moze to nie jest rozwiazaniem problemu noszenia nylonow ale jest jakims sposobem do zachecenia...aha trzymajcie za mnie kciuki
serdecznie pozdrawiam surgeon
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zAgatka
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:59, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymam, trzymam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karen
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 27 Kwi 2009 Temat postu: jak namowic do ponczoch |
|
|
Surgeonie - mam nadzieje, że kolacja we dwoje i z nylonami się udala
Ja tez dostalam pierwsze ponczochy nylonowe w prezencie. Od obecnego meza, ale wtedy jeszcze malo sie znalismy. Tak sie zlozylo, ze podarunek trafil na podatny grunt i znacznie przyczynil sie do rozwoju znajomosci . Teraz niewyobrazam sobie aby mozna wystapic na romantycznym spotkaniu w czyms innym na nogach niz w nylonach.
Ale obserwujac np. grono swoich kolezanek (i ich mezow) zauwazylam, ze ponczochy nie sa im zupelnie do szczescia potrzebne. Wielokrotnie o tym rozmawialismy i NIE MA TAKIEJ SILY aby nawet sprobowaly zalozyc nylony. Bo staroswieckie, niewygodne, wymagaja pasa ... Moze gdyby ich mezom na tym choc troche zalezalo to by sprobowaly?
Takze kobiety lubiace ponczochy i panowie lubiacy ogladac nylony na nogach swych pan to mniejszosc. Fajnie jak takich dwoje sie odnajdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarek.b1
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:44, 13 Mar 2010 Temat postu: Jak namówić do noszenia pończoch |
|
|
Powiem tak:
-ja swojej żonie kupiłem już tyle pasów do pończoch, oraz pończoch że można otworzyć sklep,
- poprzez pasy pełne, półpełne firmy admirał, oraz innych firm, ale do tej pory nie osiągnąłem tego że żona chętnie by chodziła w pończochach.
- próbowałem wielu pasów do pończoch, oraz pończoch- starając się aby były jak najlepsze nie ściągały się, ale moja żona mówi że pończochy są nie wygodne, spadają, że bolą ją nerki, albo że sobie przeziębi jajniki,
- niestety nie chce chodzić w pończochach,
- wyczerpały już mi się pomysły, choć ja tylko się ubierze to jestem zachwycony, ale robi to bardzo... bardzo rzadko po wielu namowach,
- co mam robić ????? abym przekonał żonę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jarek.b1 dnia Sob 20:49, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawcio111
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:25, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam ! widzę że wreszcie ktoś ma problem podobny do mojego JAK namówić na noszenie ????? jak ktoś zna metodę niech da cynk -my cierpimy! pozdrawim wszystkich na forum !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
surgeon
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trojmiasto
|
Wysłany: Pon 0:48, 29 Mar 2010 Temat postu: :) |
|
|
hmmm panowie nie ma złotego środka na to aby nasze ukochane zaczęły nosić nylony......niestety!!!!! ale na pewno są sposoby aby co jakiś czas założyły je mógłbym się rozpisywać i rozpisywać itd itd,ale chyba najskuteczniejszy jest malutki podstęp
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nylony
Administrator
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Accepted
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sulechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:00, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Namówić się nie da, można tylko rozmawiać szczerze, zamiast kupować prezenty, po prostu szczerze rozmawiać.
Edit, są wyjątki, nie da się typowej buntowniczki namówić, każda próba tylko będzie działała odwrotnie- innymi słowy, trzeba znać dobrze partnera by próbować namówić, bo nie mówimy tu o namówieniu do używania do łóżka tylko do używania na codzień... w takim wypadku należy posłużyć się jakimś fortelem coś w stylu zalinkowanego powyżej.
Ale nie powinno się wychodzić z tej strony zagadnienia, że tylko w tym mi się podobasz, tylko szczerze, że to się podoba a tamto nie...
Kobieta która kocha, przymierzy choć, bo będzie jej zalerzeć by się podobać bardziej swemu mężczyźnie, a jak wyżej wspomniano, kto raz spróbuje tego miodu i wygody...
Na pewno łatwiej do tego przekonać niż do noszenia wysokich kilkunasto centymetrowych szpilek jakąś tramparkę albo miłośniczkę traperów marki martens...
Moja poprzednia dziewczyna nosiła początkowo skarperki i spodnie i do tego jakieś ojki, doceniła i spódnice i pończochy i szpilki... choć już nie jesteśmy razem..
Teraz nie mam tego problemu, bo moja kobieta nic innego nie nosi... ale nawet jakby to i tak nic nie zmieni, ważne by jej było dobrze w tym w czym jest. Bo to oczywiście ładnie wygląda, ale jak widzisz że też sprawia przyjemność użytkownikowi, jak widzisz męczarnie w oczach to co to za przyjemność widzieć taki obrazek;)
Najważniejsze w tym wszystkim by kobieta odnalazła w sobie kobiecość, pewność i siłę z tego wynikającą przez pryzmat podkreślania tego i owego. Prezentami tego nie osiągniemy, tylko zachwytem reakcją na koronkę wyczuwalną pod spódnicą czy lewiatacje na szpilkach, lakier na paznokciach, a po Nas facetach reakcji nie da się ukryć...
Pozdrawiam Michał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Accepted dnia Pią 10:13, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zAgatka
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:19, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, panowie, panowie...
Czasami się Was czyta jakby chodziło o tresurę psa.
Jedne kobiety lubią pończochy, a innym się będą źle kojarzyły z różnych powodów. Trudno w tym momencie szukać sztuczek i bawić się w podchody z kimś, kogo się [tak przynajmniej zakładam] kocha.
Nie twierdzę, że sytuacja jest beznadziejna i żadna pani początkowo nielubiąca pończoch się do nich nie przekona, ale każdy człowiek jest inny i podstępami można sobie najwyżej zaszkodzić.
Taschen wydało jakiś czas temu album p.t. The Big Book of Legs - ciekawa pozycja dla wszystkich miłośników pończoch i być może "pomoc naukowa" przydatna w ukazywaniu tego, co Was, Panowie, pociąga w kobiecie noszącej pończochy.
Życzę powodzenia, Panowie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Accepted
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sulechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:42, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jedne kobiety lubią pończochy, a innym się będą źle kojarzyły z różnych powodów. Trudno w tym momencie szukać sztuczek i bawić się w podchody z kimś, kogo się [tak przynajmniej zakładam] kocha. |
Pewnie, zgadzam się z jednym drobnym ale... to nie zmienia tego że facetowi się to właśnie podoba, co może prowadzić w prostej linii prędzej czy później do - zdrady:)
W życiu nie ma prostych rozwiązań, a do rozwiązłości jest najprostsza droga:)
Z tym to jest i w drugą stronę, jak czegoś będzie jednej czy drugiej stronie brakować to może to kiedyś znaleźć gdzie indziej u kogo innego.
Takie jest życie...
Pozdrawiam, Michał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PinUpGirl
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zAgatka napisał: | Ech, panowie, panowie...
Czasami się Was czyta jakby chodziło o tresurę psa.
|
Dokładnie!
Accepted napisał: |
Pewnie, zgadzam się z jednym drobnym ale... to nie zmienia tego że facetowi się to właśnie podoba, co może prowadzić w prostej linii prędzej czy później do - zdrady:)
|
Oj, Panowie! Tacy jesteście pewni siebie.... nie przyszło Wam do głowy, że naciskanie, straszenie może prowadzić w prostej linii do... tego samego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|