www.nylony.fora.pl

ania

Dostałam od męża na 25 urodziny 25 par pończoch 2 pasy i gorset. Pończochy są w starych opakowaniach. Jak patrze na ceny to to musialo kosztowac fortunę. Co dziwne ze nawet czasami zapomina kwiatow kupic.

Ostatnio pończochy mialam na sobie na naszym ślubie. Piękne samonośne.

Jemu się marzy abym ten prezent nosila na codzien. Przymierzylam ponczochy i pas i powiem szczerze trudno sie zaklada to raczej trudno zrobic rano. Te pasy mocno sciskaja czy to znaczy ze mysli ze jestem za gruba? waze max 57 kg przy moich 160 wzrostu

basia

aniu tylko pozazdrościć tylu pończoch + pasy + gorsetu.

25 par pończoch jak się domyślam po starych opakowaniach to tylko pończochy nylonowe - wszystkie RHT czy FF lub pół na pół?. Zdradź nam jakie kolory.

Aniu jak tak nawet mogłaś pomyśleć że 57 kg to jesteś gruba, rewelacyjna waga.

Napisz jakie to są pasy.

Aniu na pewno pas musi być wygodny. Założony pas nie może sprawiać że czujesz się w nim nie wygodnie. Pas musi być tak dobrany że ani nie ściska nie wiadomo jak mocno ani też nie jest za luźny. Jedno i drugie sprawia że się zniechęcisz do noszenia pasów. A to nie o to chodzi.

Napiszę od siebie nie ma nic przyjemniejszego rano jak założenie pasa i nylonowych pończoch na nóżki. Elegancja, kobiecość, gustowność sprawia że nasze nogi przyciągają uwagę.

sztrumfuncia

Moje Drogie,
Zakładanie paska i pończoch to dodatkowe 5 minut rano..ale światość dlikatnego masażu ud nylonami oraz tęskny wzrok panów wynagradzają wcześniejsze wstawanie.

PinUpGirl

Jeśli chodzi o pasy - sporo pasów, zwłaszcza tych produkowanych przed laty, jest mocno modelujących. Prawdopodobnie Ty właśnie taki masz, to, że Cię ściska to w przypadku tych pasów normalne. Ja takich pasów nie potrafię nosić na co dzień, wygodniej mi w delikatniej modelujących, np. Rago 22, nawet mam go kupiony trochę większy, niż wynika z tabeli i jest mi bardzo wygodnie. Mocno modelujące pasy zostawiam sobie na specjalne okazje, co nie znaczy, że nie lubię mojej figury Smile

. Może więc spróbuj z innym, wygodniejszym pasem. A jeśli Ci się nie spodoba - trudno, nic na siłę.

ania

Witajcie. Troche pozno bo wlasnie wocilismy z wakacji. Wakacje w tropikach wiec temat ponczoch jakby nie istnial. Po powrocie argument o komplikacjach o poranku przestal jakby istniec. Nie biegne na autobus bo dostalam pieknego mini morrisa w przepieknym czerwonym kolorze. znalazlam strone Rago to model 1361 a drugi to 72522 (Rago 22). Ten drugi jest lepszy ale ma wade bo paski jeszcze mocniej odznaczaja sie pod spodnica. Powiem ze dostalam komplemet od kolegi z pracy ze fajnie wyglada szewek na ,, rajstopach,, Jednak mam wrazenie ze ponczochy sie okrecaja wogol nogi i ten szewek nie jest prosto. Rozmiar jest napewno ok. Cos nie tak robie?

sztrumfuncia

Droga Aniu!
FF wymagają odpowiedniego paska z co najmniej 6 podwiązkami (polecam Rago 55, Rago 65 albo Enya Pastel. Ostatnią (tę wewnętrzną podwiązkę) zapinaj zawsze tak gdzie kończy się szewek. Powinien się wtedy trzymać prosto. Latem polecam klapki - odkryta pięta też zapobiega ślizganiu się pończochy i wykrzywianiu szewka. Pończocha musi być dobrze dobrana do nogi (nr buta, szerokość łydki i uda), bo inaczej robią się zmarszczki. I jeszcze jedno - z doświadczenia wiem że najlepiej FF układają się gdy są długie, ja wybieram zawsze rozmiar 6 na moje 177 cm i jest OK. Natomiast pasek do FF powinien mieć krótkie żabki (bez regulacji).

PinUpGirl

Ale Ania ma pasy z 6 podwiązkami. Powiem szczerze, że mi te szwy też się przekręcają, chociaż FFy nosiłam zwykle z Rago 59 (taki sam, jak 1361, tylko bez zamka), miedzy innymi dlatego nie przepadam za FFami na co dzień. I mam odwrotne wrażenie - mi najlepiej z pończochach ze szwem, gdy są krótkie, a przez to mocno naciągnięte. Może pomoże podciąganie całego pasa w górę. Wbrew pozorom podwiązki Rago 59 (więc pewnie i Rago 61) kończą się dość nisko, mimo, że jestem wysoka (170cm). W połączeniu z długimi pończochami ten materiał ma za dużo luzu i z każdym krokiem okręca się wokół nogi. Podciągnięcie pasa wyżej może trochę pomóc, chociaż nie wiadomo, czy sam pas będzie wtedy dobrze leżał. Są osoby, które wolą go podciągać pod sam biust i takie, którym lepiej, gdy pas jest założony dość nisko na biodrach, jak na zdjęciach producenta, bo inaczej tnie pośladki.

ania

Niestety w pracy klapki odpadaja. W pracy mamy firmowe spódnice i bluzki. Paski mają po 6 zapiniek. Tą z tylu wypada na środku nogi tak gdzie jest szewek. Z nia mam najwiekszy problem zawsze przy zakladaniu bo jej nie widze. tez jeszcze jedna rzecz. Jak stoje to wszystko ok. Ale jak siedze w to czuje ze tyl paska ciagnie mocno pończochy. Nie ma za bardzo regulacji. Nosze go tak jak na zdjeciu. Inaczej nie dopielabym ich. W sumie faktycznie moze lepsze bylyby bardzo dlugie ponczochy. Sama nie wiem. Co do przekrecania nie wiem czy to nie moze byc przypadkiem przez spodnice. Nasze firmowe spodnice do najswobdniejszych raczej nie należą.

basia

Aniu wiem co to są firmowe spódnice i że wygoda w nich nie jest wcale wygodą.

Sama z tym miałam problem jak ubierałam FF. Jak by nie popatrzył to widzę że gustujesz w FF i chcesz je nosić, wszystko fajnie ale trzeba się z tym pogodzić że FF do naszych firmowych spódnic się nie nadają. Mi też było trudno się z tym faktem pogodzić ale z czasem pogodziłam się i do takiego typu spódnic ubieram tylko RHT.

Spódnice firmowe są bądź co bądź szyte niby na miarę ale dokładnie na miarę bez możliwości jakiego kolwiek luzy między spódnicą a ciałem. A jeszcze jak ubierzemy pas do FF to zaczynają się problemy a nie przyjemności z noszenia nylonów.

Dla tego zgadzam się ze stwierdzeniem PinUpGirl

sztrumfuncia

Witam po wakacjach. Droga Aniu jeszcze jedna sugestia. Na co dzień używam także pseudonylonów. To są stretchowe pończochy"Gatta"do paska w nr./4.Fakturą prawie dorównują nylonom, robią podobne wrażenie a kosztują ca.6 pln za 2 pary gdyż są podwójnie pakowane. Jak poleci oczko to strata niewielka. Ich plusem jest to, że bardzo ładnie się układają na nodze. Pozdrawiam
sztrumfuncia

pszczolka2004

Dziewczyny czy noszenie pończoch naprawdę jest dla Was tak niewygodne?

zorbika

Droga pszczółko chyba nie czytałaś wątków Smile

Tu raczej piszą kobiety, które kochają pończochy, zwłaszcza te klasyczne - nylony.

basia

pszczolka2004 żadna z nas nie napisała że noszenie pończoch jest dla nas nie wygodne, a wręcz przeciwnie jest bardzo przyjemne i kobiece.

Nie wiem skąd u Ciebie takie pytanie

Mietek

pończoszki są za*ebiste Laughing